Benedykt XVI na Wielki Post

Wczoraj, posypując głowy popiołem wkroczyliśmy w okres Wielkiego Postu. W czasie liturgii nie śpiewamy już radosnego „Alleluja!”, a kapłani przybrali szaty koloru fioletowego. W naszej parafii  zaczniemy odprawiać drogi krzyżowe w piątki, a w niedziele będziemy śpiewać gorzkie żale i wsłuchiwać się w kazania pasyjne. Z okazji rozpoczęcia czasu pokuty i nawrócenia papież Benedykt XVI skierował list do wiernych, w którym zachęca do braterskiej troski o drugiego człowieka.

 


W tym roku Benedykt XVI zwraca się do nas słowami: „Troszczmy się o siebie wzajemnie, by się zachęcać do miłości i do dobrych uczynków” (10, 24) pochodzącymi z „Listu do Hebrajczyków”.

Zwraca naszą uwagę na znaczenie greckiego czasownika „katanoein”, który został przetłumaczony jako „troszczcie się”. „Czasownik rozpoczynający wezwanie, o którym mówimy, zachęca, by patrzeć na drugiego człowieka, przede wszystkim na Jezusa, i by troszczyć się o siebie nawzajem, by nie okazywać dystansu, obojętności wobec losu braci” – pisze papież. Przestrzegając jednocześnie przed dominującą dziś postawą pełną obojętności, która swe źródło bierze w egoizmie maskowanym przez pozorne poszanowanie sfery prywatnej. Tymczasem Wielkie Przykazanie Miłości nakazuje nam mieć świadomość odpowiedzialności za drugiego człowieka.

Troska o bliźniego oznacza, że pragniemy jego czy jej dobra pod każdym względem: fizycznym, moralnym i duchowym. Wydaje się, że współczesna kultura przestała rozróżniać dobro i zło, tymczasem trzeba z mocą podkreślać, że dobro istnieje i zwycięża, ponieważ Bóg «jest dobry i czyni dobro»” (por. Ps 119 [118], 68). Zdaniem Benedykta XVI tym co najczęściej przeszkadza nam w dostrzeganiu potrzeb bliźnich jest: „bogactwo materialne i dostatek, a także stawianie na pierwszym miejscu własnych interesów i własnych spraw”. Papież zwraca uwagę, że dziś często zapominamy o duchowej odpowiedzialności za naszych braci, poprzestając jedynie na kwestiach materialnych.

Pochylając się nad dalszą częścią zdania z Listu do Hebrajczyków, która mówi o wspólnocie uczniów Chrystusa papież pisze, że  o siebie wzajemnie” to oznacza: „że bliźni należy do mnie, jego życie, jego zbawienie wiążą się z moim życiem i moim zbawieniem”. Według Benedykta XVI „wzajemna troska to także uznanie dobra, które Pan (…) czyni, i dziękowanie razem (…)  za cuda łaski, jakich dobry i wszechmogący Bóg nieustannie dokonuje w swoich synach.”

Na zakończenie listu Benedykt XVI wzywa nas do tego, abyśmy mieli na uwadze powszechne powołanie do świętości, bowiem dzięki temu Kościół rośnie i rozwija się. Mamy się wzajemnie pobudzać i zachęcać do miłości i dobrych uczynków. Szczególnie w tym czasie pokuty i nawrócenia jaki przeżywamy w Kościele oczekując na Chrystusową Paschę.